Jeśli ceramika jest dla Ciebie tylko sposobem spędzania wolnego czasu i poświęcasz jej, powiedzmy około godziny dziennie, to nie potrzebujesz pieca o pojemności większej niż 60-70 litrów. Generalnie hobbyści nie mają fizycznej możliwości narobienia większej ilości przedmiotów, stąd włączając piec raz w tygodniu spokojnie wypalają całość przygotowanych przedmiotów. Wtedy mały piec, energooszczędny i zasilany na 230V będzie optymalnym rozwiązaniem. Ustawisz go gdzieś w kącie pokoju, czy w piwnicy lub na balkonie (patrz zdjęcie poniżej), nie będzie Ci zajmował wiele miejsca i będzie go można podłączyć pod standardowe gniazdko.
Jeśli zaś jesteś początkującym ceramikiem, nastawiającym się w przyszłości na zarobek, to musisz wziąć pod uwagę, że wraz ze wzrostem sprzedaży i Twoich umiejętności mały piec może już niedługo Cię ograniczać pod kątem wymiarów komory i dlatego trzeba przemyśleć od razu czy aby „na starcie” już nie szukać większego pieca…
Inaczej podejmują decyzję o wyborze pojemności pieca, Ci którzy zajmują się tym zawodowo. W takim przypadku pojemność pieca powinna zadowolić Twoje wymagania co do dziennej produkcji. Przemyśl też rodzaj pieca, ponieważ w piecu kręgowym (ładowanym od góry) przeprowadzisz jeden wypał dziennie, a w komorowym (ładowanym od przodu) cały cykl grzania i chłodzenia może nawet przekroczyć 24 godziny. Piece komorowe są idealne do wypalania kafelek i przedmiotów sześciennych w ogóle. Również są polecane osobom, które cenią sobie łatwość załadunku. Ale należy pamiętać, że są o parę tysięcy droższe od kręgowych i o wiele cięższe, czyli mniej mobilne. Dodatkowo zużywają średnio o 30% więcej prądu,czyli rachunki za energię elektryczną będą wyższe.
Pojemność wiąże się nieodzownie z wysokością komory. Jeśli jesteś niskiego wzrostu to zwróć uwagę na to czy nie będziesz miał/miała kłopotu z kładzeniem przedmiotów na dnie pieca. Osoby poniżej 1.60m nie powinny się zaopatrzać w piece kręgowe o wysokości komory wyższej niż 60 cm. Tego typu problemy nie będą miały miejsca w przypadku pieca komorowego.